Dostałem zdjęcia od przyjaciół z pytaniem o możliwość wykonania czegoś podobnego. Chodziło o drewniana atrapę kominka., która miałaby zdobić ich salon.

Od razu gdy zerknąłem na te fotki zgodziłem się. Projekt okazał się dość prosty do wykonania.


Satysfakcja tym większa, gdyż moim zleceniodawcą także przypadł do gustu. Wykonałem go w wersji surowej, natomiast oni pomalowali go sami na biało.
Przy okazji wykonywanie tego projektu zmotywowało mnie do zakupu solidnej piły stołowej. W tym malutkim, improwizowanym warsztacie zajmuje sporo miejsca. Jest to teraz największa maszyna jaką posiadam. Na szczęście łatwo się składa.
